Technik Weterynarii

Technik Weterynarii oficjalnie jest tytułem zawodowym, który uzyskuje się po ukończeniu technikum weterynaryjnego oraz zdaniu egzaminu Państwowego. W ostatnim czasie co raz więcej mamy szkół oferujących możliwość ukończenia takiego technikum w trybie eksternistycznym . Jak mniemam w każdym mieście znajdzie się przynajmniej kilka szkół z profilem technik weterynarii. Co za tym idzie pojawiła się nam moda na zapisywanie się do takich szkół i podejmowanie się chęci zostania technikiem weterynarii..
W istocie nie jest to tylko tytuł zawodowy, to jest przede wszystkim styl życia. Praca jako "nieludzka" pielęgniarka jest bardzo trudna, ale nie pod względem ogarnięcia szerokiego zakresu wiedzy. Praca ta jest trudna do udźwignięcia psychicznie i fizycznie. Technikiem Weterynarii jest się całą dobę, niezależnie od pory dnia czy nocy, pełni się tą funkcję, często niezależnie od naszych planów i zmęczenia staje przed nami wzywanie udzielania pomocy. Taki sobie zawód wybraliśmy i z tym trzeba się liczyć. W ostatnim czasie osób z takim tytułem przybywa co raz więcej, ale nie wszyscy kończący szkołę są gotowi przyjąć to czym praca technika jest. Nie można jej porównać z żadną inną pracą. Wielu zainteresowanym może się wydawać, że to przyjemna praca pozwalająca na przebywanie ze zwierzętami i chlubne niesienie im pomocy. Cóż powiedzieć w praktyce oczywiście niesie za sobą wiele satysfakcji, ale także wiele chwil trudnych, chwil zwątpienia, bólu i smutku. Każdy nowy dzień w pracy jest inny zupełnie różniący się od poprzedniego. Nierzadko spokój przeradza się w nagły chaos. Praca w zawodzie niesie za sobą także konieczność zmierzenia się z cierpieniem zwierząt, często bezmyślnością nas - ludzi, częstokroć niesie za sobą wiele wyrzeczeń, o których wielokrotnie nie myślą przyszli technicy.
Czytelnikom może się wydawać, że moja teoria jest mocno filozoficzna i naciągana, niemniej jednak będę obstawać przy tym iż trzeba się urodzić z naturalnymi predyspozycjami do pracy jako technik weterynarii. Gdyż w tej pracy nie wystarczy jedynie posiąść wiedzę i umiejętności manualne, potrzeba dużo dużo więcej, a między innymi empatii i porozumienia ze zwierzętami, które jest podstawą w życiu wśród nich.

3 komentarze:

  1. Trudny, wymagający zawód. Tym większy mój szacunek patrząc na Waszą pracę- jesteście świetne w tym, co robicie, a co najważniejsze- wkładacie w to serce! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny blog, ale pamiętaj! Nie tylko psy odczuwają emocje takie jak my! Również zwierzęta gospodarskie są zdolne do odczuwania cierpienia w tym samym stopniu! Nie promuj wykorzystywania tych zwierząt w imię przyjemności (muffinki da się zrobić przepyszne używając tylko składników roślinnych). Świnie są mega inteligentne, krowy wrażliwe i pokojowo nastawione, kury ciekawskie, gęsi towarzyskie... Ale przede wszystkich żadne nie chcą cierpieć. Tylko razem możemy to zmienić nie wspierając okrutnego biznesu wykorzystującego zwierzęta - GO VEGAN!

    Pozdrawiam i życzę powodzenia w pracy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem kazde zwierze ma swoje emocje, z pewnoscia zachowuje sie inaczej i zupelnie specyficzne. Wystarczy poswiecic troche czasu na zglebienie tej wiedzy z pewnoscia fascynujacej.
      ten blog jest glownie poswiecony psom, co nie znaczy ze inne sa gorsze.
      Dzieki za sostawienie sladu

      Usuń

Drogi czytelniku będzie mi niezmiernie miło jeżeli zamieścisz kilka słów opisujących swoje uczucia związane z danym tekstem.
Pozdrawiam Evela & psice