W ubiegłą niedzielę razem z czekoladą oraz przyjaciółmi miałam okazję uczestniczyć w wystawie psów rasowych. Wystawy to psie Święto, choć przez każdego człowieka rozumiane inaczej. Generalnie sama czasem już się gubię w jakim rozumieniu mam podchodzić do wystaw gdyż teorii jest wiele. W teorii to konkurs piękności, w praktyce mam wrażenie że przegląd hodowlany. Zależy jak na to patrzeć.
Tak czy siak wystawy to okazja do podpatrzenia psów i linii hodowlanych, wystawy to okazja do podglądnięcia relacji hodowców i ich psów, to także niebagatelna okazja do wymiany zdań z hodowcami.
Z racji zawodu i mojej codzienności patrzę na wystawy trochę pod innym kątem, niestety co więcej często wiele sytuacji przyprawia mnie o silny ból serca. Jedna z najważniejszych tez jaka się nasuwa to w dużej mierze wystawcy zapomnieli o tym, że pies jest psem i o jego dawnym przeznaczeniu. Wiele ras jest traktowanych jak lalki, które należy odpowiednio ubrać i przystroić by pokazać i zdobyć swoje upragnione złoto i tytuły. A gdzie w tym wszystkim charakter i godność dawnego wilka?Gdzie dystans i autentyczna radość? Gdzie zabawa z psem? Hymm gdzieś zapomniane daleko chyba ...
sobota, 19 kwietnia 2014
Częstochowa Krajowa Wystawa Psów Rasowych 13.04.2014r
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O matko, psy w wózkach! Widziałam dziś właśnie w sklepie internetowym takie wózki kiedy szukałam klatki dla psa...po co to wszystko;/
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie oddaje wierność psa do opiekuna!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mogłam pojechać na tą wystawę... śliczne fotki :)
OdpowiedzUsuńMój blog KLIK
POZDRAWIAMY H&O
3 zdjecie od dolu jest na prawde swietne! :) Pozdrawiamy, Wiktoria i Dexter<3
OdpowiedzUsuńdexter-labrador.blogspot.com
Piękne pieski :3
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy nie byłam na żadnej wystawie :c
Zapraszam na mój psi blog :)
http://psiakislodziakiluna.blogspot.com/
W 100% zgadzam się z tym co napisałaś!
OdpowiedzUsuńCzasami niektórym hodowcą zależy jedynie na tym jaki tytuł otrzyma ich pies...
Reszta się nie liczy =(
Pozdrawiam Natalka i Beny
Zgadzam się chociaż chętnie jeżdżę na wystawy.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :).
Jejku zakochałam się w tym dogu niemieckim :P haha śliczne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy M&S <3
shaggy-labradorek.blogspot.com