sobota, 8 grudnia 2012

Zima,śnieg, mróz i radość chocolaty

Uff no i przyszedł grudzień razem z nim śnieg i mróz. Aura iście zimowa, co więcej przez wiele psów uwielbiana. Dorośli - stateczni ludzie rzadko kiedy wpadają w euforię na widok białego puchu, ale prawie zawsze wprawia ich w zadowolenie widok radosnych psów w śnieżnej scenerii. I to jest piękne!

Wszechobecny śnieg i mróz nie powinny być powodem do zamknięcia się w domu i pozbawienia czworonogów aktywności fizycznej. Zima nie musi być zła jeżeli się do niej dobrze przygotujemy. Większość  dorosłych psów, które są utrzymane w dobrej kondycji i odpowiednio odżywione bez problemu powinny sobie poradzić z minusową temperaturą. A my nie powinniśmy im zabraniać korzystania z tej pory roku, którą tak kochają. Na ogół psy dostają "małpiego" rozumu na widok śniegu i chętnie przebywają w tej aurze, choć nie zawsze nam się to podoba. Zima jest doskonałym czasem na spacery, zwłaszcza że psy z grubym podszerstkiem znacznie lepiej się odnajdują w takiej temperaturze. I to jest cudowne! Absolutnie nie ma potrzeby zakładania na czworonogi z grubym futrem i podszerstkiem  zbędnych sweterków, pelerynek i innych tam wdzianek. Podczas gdy powoli zdecydowanie modne robi się ubieranie psów na wypadek gdyby było im zimno. Podczas gdy trudno mi wyobrazić sobie retrievera czy owczarka niemieckiego, który cierpi z powodu chłodu na spacerze kiedy biega, aportuje i ciągle się porusza! Spacer jest czasem na aktywność fizyczną, a kiedy jest ruch nie ma miejsca na chłód. Oczywiście w przypadku psów uprzednio przygotowanych do zimy. Pieski gładkowłose natomiast powinny być chronione przed wyziębieniem jakimś sweterkiem ....

Nie musimy się bać zimy tylko z niej korzystać! Spacery w zimowej aurze z pewnością nam nie zaszkodzą jeżeli będziemy pamiętać o kilku istotnych sprawach ;
- metalowym obrożom mówimy nie( generalnie w ogóle nie powinny psy nosić kolczatek, ani dławików) gdyż metal łatwo przejmuje temperaturę otoczenia, a stąd już krótka droga do odmrożeń.
-chronimy łapeczki przed solą maściami ochronnymi, a po każdym spacerku myjemy łapeczki w ciepłej wodzie
-spacery powinny być krótsze niż zwykle, ale częstsze
- zimą nie trudno o skaleczenia. Psy na ogół szaleją na śniegu, jednakże nie wiemy co się kryje pod śniegiem.
-psy chętnie zjadają śnieg i możemy im na to pozwolić, ale nie w nadmiarze żeby przypadkiem nie skończyło się to zapalaniem dróg oddechowych
-pamiętajmy by nie wychodzić z psem na zewnątrz rano od razu po przebudzeniu, chodzi głównie o psy śpiące w łóżku. Rozgrzany pies nie powinien wyjść na minusową temperaturę od razu bo to zbyt duża różnica temperatur. Lepiej trochę odczekać.
-spadek temperatury powoduje, iż zwierzęta mają większy apetyt co jest zupełnie fizjologiczne. Choć większy apetyt nie powinien się równać z większymi porcjami. Lepiej jest podzielić posiłek na dwa lub trzy mniejsza, a w sytuacji bardzo niskiej temperatury można rozważyć wstawienie gotowanych posiłków.

Chocolata zimę uwielbia, a najchętniej nie wracałaby w ogóle ze spaceru. W domu najwięcej czasu spędza pod balkonem wlepiając wzrok w biały puch .... Śnieg, - 20stopni to dla niej najpiękniejszy czas w roku po za letnimi okazjami do pływania.

Nie bójmy się zimy, ale przywitajmy ją rozsądnie .

3 komentarze:

  1. Ta chocolaty już tak chyba mają, że zima się im podoba. Negra (mojej siostry chocolata) jest w siódmym niebie, jak zabieramy ją na spacer w śniegu. Sensi kuprem z zimna trzęsie, a ta wariatka w najlepsze po śniegu buszuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Labradorom zima nie straszna.Mojego sąsiada labrador(biszkopt) Atos to by cały dzień na dworze siedział i biegał.
    Ale mój bajgiel(beagle)to też lubi na dworze poszaleć.Chociaż po długiej zabawie marznie i idziemy do domu.
    Pozdrawiamy,Asia&Majlo
    PS.Dziękujemy za komentarz na naszym blogu.Dodaliśmy się na twoim do obs.i będziemy zaglądać ;)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku będzie mi niezmiernie miło jeżeli zamieścisz kilka słów opisujących swoje uczucia związane z danym tekstem.
Pozdrawiam Evela & psice