sobota, 8 lutego 2014

Nowe doświadczenie: szkolenie!!



Człowiek uczy się całe życie, pies także. Co więcej czas na naukę jest zawsze niezależnie od tego co robimy. W zasadzie zawsze podchodzilam do szkolenia psów jako " zosia samosia" . Wszystko sama, na podstawie literatury  i własnych doświadczeń. I tak też konsekwentnie od pierwszych dni pobytu czekolady w moim domu rozpoczelysmy pracę. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć,że bywało różnie. Generalnie moimi doradcami były książki, przeglądnie się relacjom psów, a koniec końców metoda prób i błędów powoli szlysmy do przodu. Czasem moje poglądy się zmieniały,metody ewoluowaly, razem z czekolada nabieralysmy doświadczenia. Cennego doświadczenia. Punkt w jakim się znajdujemy zawdzięczamy własnej pracy i godzinom spędzonym na ćwiczeniach. Z upływem czasu udało mi się nauczyć czekolade posłuszeństwa potrzebnego do życia w społeczeństwie i przede wszystkim w mieście. Zawsze uważałam, że szkolenie w ośrodku jest głównie dla początkujących wlascicieli po to by nauczyć się porozumiewać z psem. 
Po długim czasie wybralysmy się na sesję profesjonalnego szkolenia. Trochę z ciekawości, trochę dla towarzystwa naszej koleżanki dożycy. To było dobre posunięcie. Zajęcia trwały nieco ponad godzinę, jednak jak na pierwszy raz po dlugiej Przerwie było to trochę za długo i czekolada zaczęła się denerwować. Zajęcia obejmowały podstawowe posłuszeństwo oraz tor przeszkód. Z posluszenstwem szło nam fajnie, czekolada ma w jednym palcu podstawy, ale tor przeszkód początkowo sprawił kłopoty. Zwłaszcza tunel był "straszny" dla czekolady, ale jak tyko zauważyla że koleżanka pokonuje tor pobiegła również.
Myślę, że zajęcia z torem przeszkód zapiszą się w nasz kalendarz. Praca z psem, aktywność fizyczna i świeże powietrze doskonale wpływa na wspólne relacje i własne samopoczucie. Co więcej daje wiele satysfakcji. Warto działać i iść do przodu nawet z psem, który teoretycznie wszystko potrafi, nawet z psem starszym. Nie spoczywajmy na laurach, zawsze można zrobić jeszcze jeden krok na przód.



 Zdjęcia pochodzą z blogaBartosz Chronowski

10 komentarzy:

  1. wielu rzeczy można nauczyć psa samemu w domu, ale warto pójść na szkolenie, choćby z powodu rozproszeń w postaci innych psiaków:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kentucky też na początku bał się tunelu, za żadne skarby nie chciał tam wejść przez to ja musiałam wejść do tunelu i wtedy wszedł :) a teraz kocha tunel :D

    Pozdrawiamy: D&K :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. czyli agility? :)
    chciałam sama taki tor przeszkód zrobić dla mojego czworonoga, może na wiosnę coś wymyślę :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też chcę zapisać się na szkolenia z Emetem, pomimo że zna już wiele komend. Zawsze czegoś nowego można się dowiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne zdjęcia. :) my z Baddy'm nie byliśmy jeszcze na żadnym szkoleniu,podchodzę do tego sama i dosyć sporo już osiągnęliśmy. :3 lecz jak piszesz zawsze warto iść do przodu ! ok. 30min. od nas jest na prawdę super,wielka psia szkoła.

    pozdrawiamy
    Ola i Baddy !

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam fotki na fejsie już :) Grunt to dobra zabawa! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jestem przysłowiową Zosią Samosią. Owszem, na agility do Klubu chodzę, no bo w końcu toru własnego nie wybuduję :) Ale żeby tak zawsze o tej samej godzinie, w tym samym miejscu? Nie... Wolę sama pokombinować, pomyśleć, spróbować jednej metody, drugiej. Nie lubię mieć podane wszystko na talerzu. Sama ustalam czas, miejsce i cel treningu. I to właśnie kocham!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie zorganizowane zajęcia to dobra motywacja, dla Muffina idealna okazja do socjalizacji. Cieszę się, że Wam się podobało i mam nadzieję, że do zobaczenia wkrótce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Agility to super sprawa! Sama wykorzystuję pewne elementy w opiece nad psami. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa jestem jak Pepe by udźwignął taki tor przeszkód etc., z przyjemnością bym spróbowała, bo wygląda naprawdę fajnie :) Brawo dla Czekolady, zuch dziewczyna :)
    xoxo

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku będzie mi niezmiernie miło jeżeli zamieścisz kilka słów opisujących swoje uczucia związane z danym tekstem.
Pozdrawiam Evela & psice