środa, 25 grudnia 2013

6 lat później....

W 2007 roku w dzień Bożego Narodzenia przyszło na świat cudownych 12 gorzkich czekoladki w Majowej Dolinie. I tak osiem tygodni później przyszło mi wybrać mój cud świata! Wybrałam. Jedna z 12 kostek czekolady zamieszkała w naszym domu tym samym za sprawa swojego niewinnego spojrzenia i wyłącznego temperamentu całkowicie odmienił życie moje i rodziny. Wywołała niejedną rewolucję, a dziś świętujemy 6 urodziny, ja już życzenia jej złożyłam jak co roku te sama i niezmienne. Trochę dla niej trochę dla mnie. Życzenia byśmy mogły świętować ten szczególny czas przez wiele lat.



3 komentarze:

  1. w takim razie czekoladko wszystkiego co najlepsze,abyś była szczęśliwa (na pewno jesteś z tak cudowną właścicielką),dużo,dużo zdrówka,abyś jeszcze wiele lat żyła na tym świecie i szalała za patykiem.ale Wam to zleciało,Baddy co prawda dopiero ma ponad dwa lata jednakże czas leci i prawda jest taka że im się zorientuje będzie Labradorowym dziadkiem.odwiedzając rodziną,która posiada 12 letniego Labradora przyuważyłam jak to zleciało,dopiero co ja byłam małą dziewczynką,którą babcia zasłaniała swoim ciałem przychodząc do tej rodziny gdyż tamten Labek za młodych lat okropnie skakał na innych i dorośli bali się iż mnie przewróci,to dziś jest staruszkiem.

    pozdrawiamy
    Ola i Baddy !

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego najlepszego, żyj jak najdłużej! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. No to wsztstkiego najjjjjjjjjjlepszego. :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku będzie mi niezmiernie miło jeżeli zamieścisz kilka słów opisujących swoje uczucia związane z danym tekstem.
Pozdrawiam Evela & psice