poniedziałek, 28 stycznia 2013

Pies najlepszym lekarstwem


W dzisiejszych czasach co raz częściej można zaobserwować, że psy zaczynają wtapiać się w model rodziny. Co raz częściej w rodzinach pojawiają się psy. Niekiedy jest to spowodowane prośbami dzieci, innym razem rodzice chcą by małe dziecko wychowywało się równocześnie z psem, a jeszcze innym razem pies jest spełnieniem marzeń rodziców. Ponadto masowo media propagują model pełnej rodziny, której towarzyszy pies. W efekcie takie rasy jak labrador retriever, golden retriever, berneński pies pasterski osiągają co raz większą popularność stając się psami rodzinnymi. Wspomniane rasy należą do czołówki tzw. psów rodzinnych. Wybór jednej z ras najczęściej jest motywowany tym, że to psy łagodne, cierpliwe, idealne dla dzieci. Owszem posiadają one bardzo pozytywne cechy. Dzięki swej łagodności i sporemu entuzjazmowi stają się wspaniałymi członkami rodziny, ale do czasu .. Otóż trzeba zwrócić uwagę na fakt iż to nie tylko psy łagodne, ale to przede wszystkim wulkany energii chętne do pracy, co więcej zakochane w pracy. Niestety bardzo często przyszli właściciele zapominają o potrzebie aktywności fizycznej i psychicznej. Co jest bardzo krzywdzące dla obu stron : pies zostaje skazany na permanentną nudę , która często ma odzew w nieposłuszeństwie i niszczycielstwie , a właściciel traci co raz więcej nerwów nie mogąc poradzić sobie z psem ... Zbyt często zapomina się o tym, że funkcja psa rodzinnego nie kończy się na "byciu". Pies nie powinien być tylko dodatkiem dla rodziny , powinien być jej częścią, a jego prawa i przywileje nie powinny ograniczać się do pełnej miski, pieszczot od czasu do czasu i kilkuminutowych spacerów 3 x dziennie.
Na szczęście w wielu przypadkach psy przestają być tylko dodatkiem do rodziny, a zaczynają być jej członkami. A reszta domowników stara się dbać o nie , starając się zapewnić im to czego potrzebują.

Co raz częściej można także spotkać ośrodki terapeutyczne w których lekarzem jest pies, lub przynajmniej pomaga w terapii. W profesjonalnych placówkach pracują psy przygotowywane do dogoterapii , posiadające określone cechy które są niezbędne w ich pracy. Dzięki łagodności, cierpliwości, żywiołowi i radosnemu spojrzeniu sprawiają , że dla chorych zaczyna świecić "słońce" , a zza szarej rzeczywistości zaczyna wyglądać nadzieja niosąca chęć życia lub niejednokrotnie chęć walki o życie ... nowe, lepsze, barwniejsze życie. 
Pies potrafi doskonale leczyć zranione dusze. Zapewne wielu miłośników psów może potwierdzić dobroczynny wpływ czworonoga na ich życie. Dla osób kochających zwierzęta ,  które łączy więź ze swoimi pupilami sprawa jest jasna. Niemal na co dzień ich psy dostarczają argumentów potwierdzających terapeutyczne zdolności Canis familiaris.
Pomiędzy psami rodzinnymi , a tymi pracującymi w dogoterapii jest taka różnica że dogoterapuci pomagają chorym dotkniętym problemami zdrowotnymi, ograniczonych barierami niepełnosprawności . Te choroby to nie lada wyzwanie, ale systematyczna praca oraz spotkania chorych z psami pozwalają na stopniowe otwieranie się na świat.
W życiu codziennym osoby mocno zżyte z psami mogą powiedzieć jak bardzo pies zmienił ich życie oraz wpłynął na ich psychikę. Z pewnością można powiedzieć, że pies pomaga przełamać bariery i blokady powstałe w psychice, niejednokrotnie daje poczucie bezpieczeństwa, akceptacji czy też spełnia potrzebę troszczenia się o kogoś . Kogoś kto jest przy nas bez względu na wszystko, kogoś kto wysłucha , nie krytykuje, kogoś kto po prostu jest zawsze.
Często powtarza się,że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Jest w tym sporo prawdy,j ednak wiele zależy od oczekiwań człowieka oraz jego stosunku do zwierząt. Na pewno pies będzie najlepszym przyjacielem  człowieka jeżeli okażemy mu uczucie i szacunek oraz jeżeli uda sie nam nawiązać nić porozumienia, więź emocjonalną. Ludzie nie mogący znaleźć sobie miejsca pośród społeczeństwa chętnie uciekają w świat natury., dlatego często  Pies jest najlepszym towarzyszem tzw. otusiderów , samotników. Wielu ludziom , potrzebę poczucia akceptacji,bezpieczeństwa, zrozumienia zaspokajają zwierzęta, z nimi można prowadzić monologi na wszystkie tematy, można być sobą bez zbędnego udawania, ograniczeń.

Niegdyś pewien człowiek rzekł " Żaden psychiatra na świecie nie może się równać ze szczenięciem liżącym Cię po twarzy" i jak najbardziej te słowa są prawdziwe. Szczenięca radość , nieporadność , uzależnienie od człowieka dają ogromną siłę do życia. Miłość do szczeniaka oraz codzienne obcowanie z nim pomagają pokonać to co niegdyś było trudne. Pomaga ujrzeć słońce wstające zza góry smutku. Wspólne życie z psem pokazuje nam iż świat wcale nie jest taki jak się nam wydawało, a beztroski spacer po polanach u boku czworonoga jest znacznie bardziej wartościowy niż bezsensowne tracenie czasu na siedzenie w domu ... Pies daje człowiekowi siłę do pokonania niemożliwego, jeżeli tylko człowiek pozwoli mu zająć odpowiednie miejsce w jego sercu .... 

5 komentarzy:

  1. Znów jestem pod wrażenie :P
    Ja właśnie posiadam rasę,która jest często wybierana jako pies rodzinny (Berneński Pies Pasterski). I masz tutaj rację że te psy kochają pracę,ruch,one nie mogą siedzieć cały dzień bezczynnie.Mój pies to wulkan energii m.in dlatego że jest jeszcze młodziutki,ale nie tylko wiek na to wpływa.Czasami sama się dziwię skąd On czerpie te energię,a jak już się zmęczy to potrafi się "zregenerować" w ciągu pół godziny ;) Dlatego warto zwrócić uwagę na to czy jesteśmy w stanie podołać zadaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super notka, sama prawda :P Pies coraz częściej pojawia się w domach rodzin. Oby świadomość ludzi na temat psów była jeszcze większa, by nie traktowali ich stereotypowo czy schematycznie, ale obserwowali go i zauważali jego prawdziwe potrzeby.
    Nic nie uspokaja lepiej niż spacer z psem :) Umiem wtedy rozwiązać wiele kłopotów oraz ogólnie, lepiej się poczuć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie napisane! a z psychiatrą- 100% prawdy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam twoje posty!!!
    Niby golden to dla niepełnosprawnych i do dogoterapii, a mój...
    Nikt by nie chciał takiego żywioły!!!

    Pozdrawiam Natalka i Beny

    OdpowiedzUsuń
  5. Polecam tak przy okazji http://ciekawe.onet.pl/pies/artykuly/przeklenstwo-rodzinnego-psa,1,4952981,artykul.html

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku będzie mi niezmiernie miło jeżeli zamieścisz kilka słów opisujących swoje uczucia związane z danym tekstem.
Pozdrawiam Evela & psice